Trwa dość merytoryczny spór pomiędzy Wójtem Konopisk – Jerzym Żurkiem a radnym gminy – Stanisławem Górniakiem. W grę wchodzi łamanie prawa i sprawa drogi wojewódzkiej nr 908.
Poniżej oficjalna notka ze strony Urzędu Gminy Konopiska z 7 czerwca 2016 roku.:
Droga Wojewódzka nr 908 – czy chcemy mieć chodniki i ciągi rowerowe?
Poruszony temat jest na tyle poważny, że podjęliśmy wyjątkowo decyzję o publikacji na łamach Pasma w całości interpelacji i odpowiedzi uzyskanej z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Interpelacja Radnego Gminy Konopiska została przesłana do decydentów z prośbą o zajęcie stanowiska. Pragniemy zwrócić Państwa uwagę podczas lektury na rozbieżności interpretacji przepisów. Nasuwa się jeden wniosek, że działanie Pana Radnego Stanisława Górniaka jest niczym innym, jak wprowadzaniem w błąd mieszkańców i jednocześnie działaniem na szkodę lokalnej społeczności. Jak wynika z sentencji pisma, na odcinku drogi znajdującej się na terenach Gminy Konopiska wykonawca może odstąpić od projektowania i wykonania chodników i ciągów rowerowych ujmując w projekcie tylko przebudowę jezdni. Pytanie nasuwa się samo: Czy mieszkający prze drodze DW 908 chcą, aby zostały zaplanowane i wybudowane chodniki oraz ciągi rowerowe?
Odpowiedź radnego Stanisława Górniaka:
Witam,
w załączeniu przesyłam odpowiedź ministra transportu, którą uzyskałem w 2013 roku w identycznej sprawie jak obecnie.
Przesyłam również pismo ZDW Katowice, które dostał Wójt w odpowiedzi na przesłaną interpelację, którą również przesyłam.
Zastanawiające jest że, Wójt nie ma żadnych wątpliwości co do otrzymanej odpowiedzi ZDW Katowice. Bo ja czytając tę odpowiedź, mam wrażenie, że nie dotyczy ona tego tematu – art. 29 Ust. Prawo Wodne dalej obowiązuje, art. 144 Kodeksu cywilnego też. Wójt składając ślubowanie “Obejmując urząd wójta gminy uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy” – zamiast wypełniać swoje obowiązki zgodnie z ślubowaniem to straszy mnie i podburza mieszkańców, że to przez moje działania na rzecz mieszkańców, ZDW może zrezygnować z budowy chodników. Panie Wójcie nie tędy droga.
To Pana psim obowiązkiem, że się tak wyrażę, jest dbanie o bezpieczeństwo mieszkańców. Podpowiem, że są rozwiązania stosowane w takich sytuacjach bez konieczności rezygnacji z budowy chodników. Ale Pan w swej zawziętości pewnych rzeczy nie dostrzega. Wykorzystuje Pan każdą okazję, aby swoje błędy czy zaniechania zrzucić na innych. Budując kilkadziesiąt lat temu drogę wprowadzono rozwiązania w postaci rowów i przepustów pod drogą chroniące mieszkańców przed zalewaniem. Obecnie te warunki wodne się zmieniają, uniemożliwiając odprowadzenie nadmiaru wód opadowych, a Wójtowi to normalnie “zwisa”. Co tam, że kogoś podtopi, wójt mieszka na górce, lepiej dołożyć niewygodnemu radnemu.
Z poważaniem
Stanisław Górniak
Dokumenty do obu artykułów i artykuł z PASMa znajdują się poniżej.
Kto ma rację? Wnioski wyciągnijcie sami.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Bądźmy mądrzy przed szkodą
Szanowni mieszkańcy Gminy Konopiska, w uzupełnieniu informacji jaką zamieścił pan Wójt Jerzy Żurek w dniu 22.03 2016 r. na oficjalnej stronie Gminy Konopiska pragnę zaapelować do wszystkich których posesje są położone poniżej nawierzchni obecnej jezdni drogi Dw 908 aby zadbali o własne bezpieczeństwo nim będzie za późno. Otóż wraz z przebudową drogi będą budowane lub przekładane w niektórych miejscowościach chodniki. W takich przypadkach będą likwidowane rowy odwadniające a w ich miejsce pod chodnikiem umieszczone zostaną rury kanalizacji deszczowej, do których nie będzie można odprowadzić nadmiaru wód opadowych z własnej posesji bez zgody właściciela drogi. Jest to groźne w przypadku posesji która ma pochylenie (spadek ) w kierunku drogi a część przydrożna jest obniżona w stosunku do budowanego chodnika. Wtedy przy nadmiernych opadach ( ulewach) spływająca z górnych części działki czy pola woda ta nie mając odpływu utworzy jeziorko. Po prostu zatopi wszystko co jest poniżej chodnika. Niektórzy mieszkańcy Rększowic doświadczyli takich sytuacji mimo że były rowy. W poprzedniej kadencji, przy okazji budowy chodnika przy drodze 904, składałem w tej sprawie interpelację i otrzymałem odpowiedź niekorzystną dla mieszkańców. Jako budowlaniec wiem że każdy kto buduje jakąkolwiek inwestycję nie może pogorszyć warunków wodnych sąsiada. Złożyłem za pośrednictwem Posła Marka Balta interpelację do Sejmu otrzymałem odpowiedź pozytywną dla mieszkańców. Z powodów obszerności tej odpowiedzi nie zamieszczam jej tutaj, ale przytoczę kilka najważniejszych zdań: >Należy również wyraźnie wskazać, że prawodawca zapewnia ochronę praw właściciela nieruchomości sąsiedniej w zakresie odprowadzania wód opadowych, m.in. poprzez art. 29 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (t.j. Dz. U. z 2012 r. poz. 145, z późn. zm.). Zgodnie z art. 29 ust. 1 ww. ustawy właściciel gruntu, o ile przepisy ustawy nie stanowią inaczej, nie może zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej ani kierunku odpływu ze źródeł, ze szkodą dla gruntów sąsiednich, a także odprowadzać wód oraz ścieków na grunty sąsiednie.
Poza wymienionymi powyżej zakazami ustawa nakłada na właściciela nieruchomości określone obowiązki w zakresie dbałości o utrzymanie właściwego stanu na gruncie. W świetle art. 29 ust. 2 ww. ustawy do obowiązków tych należy usunięcie przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie wskutek przypadku lub działania osób trzecich, ze szkodą dla gruntów sąsiednich. Na mocy art. 29 ust. 3 ww. ustawy, jeżeli spowodowane przez właściciela gruntu zmiany stanu wody na gruncie szkodliwie wpływają na grunty sąsiednie, wójt, burmistrz lub prezydent miasta może w drodze decyzji nakazać właścicielowi gruntu przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom.
Odpowiedź tą przekazałem poprzedniemu Wójtowi oraz pracownikowi w dziale inwestycji gminy. Piszę ten artykuł, gdyż nie znalazłem takiej informacji w powiadomieniu Wójta. Myślę że bezpieczeństwo mieszkańców to jedna z najważniejszych spraw o które powinny dbać władze gminy ale nauczony doświadczeniem zalecam każdemu mieszkańcowi który posiada działkę z wyżej opisaną sytuacją aby zgłosił to w formie pisemnej do Urzędu Gminy, kiedy jest to jeszcze w fazie projektowania i można wnosić zastrzeżenia. Bo później będą kłopoty i spory. Ja jako radny tą sprawę również zgłosiłem dnia 20. 04. 2016 w dziale inwestycji, oraz w formie interpelacji.
Stanisław Górniak
moim zdaniem wszystko powinno byc robione zgodnie z prawem. Skoro nie jest to czemu tego wojt nie poprawi?
Wójt nie dba o mieszkańców Panie Górniak i dlatego ten problem che zrzucić na Pana. Zresztą na zebraniu wiejskim w Rekszowicach jak Pan pisał ,wójt określił się że on to na prawie się nie zna. Wobec tego na czym ten wójt w końcu się zna? Eureka wiem- na imprezach za pieniądze podatników organizowane wspólnie z preziem.