Wójt musiał unieważnić przetarg na budowę chodnika w ciągu drogi wojewódzkiej nr 904 w miejscowości Aleksandria – etap II. Wszystko przez złe oszacowanie wartości zamówienia. Do gminy wpłynęły cztery oferty i każda z nich przewyższała kwotę, jaką na tę inwestycję przeznaczyła gmina.
Chodnik miał zostać oddany 30 listopada. Chytrość urzędników z pewnością opóźni plany wybudowania chodnika, które o ile zostanie wyłoniony wykonawca, zostanie oddany w 2018 roku.
Niestety, gmina nie opublikowała informacji z otwarcia oferta, dlatego nie wiemy, jakie oferty wpłynęły do gminy.
Poniżej informacja o unieważnieniu przetargu.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Znowu nieudacznik spieszył robotę!
Broszka zabral kasę na Hutki!
Aleksandria po hali sportowej dostaje następny prezent chodnik , który nie jest robiony! Nieudacznik z broszką ogrywają Aleksandrie i dziękują w ten sposób za wybór na wójta i przewodniczącego rady! Wyszło szydło z worka!!!!!!
No tak, jakby zbudowali za ogeomna kase redaktorek napisalby ze za drogo. Ehhh.. Panie Gasiorski jak Pan robi propagande to niech Pan czasami logicznie pomysli, bo brak sensu w Pana artykulach az boli.
Panie Agent, z Księżyca Pan spadłeś! Gdzie Pan byłeś jak zrywali dobry styropian o grubości 10 cm i przyklejali też styropian o grubości 10 cm przy remoncie szkoły w Konopiskach! Ten nieudacznik to nie ma pojęcia o inwestycjach! Kasę gminy rozpiepsza na zatrudnianie przydupasow i spiepszone inwestycje w jego wydaniu! Zostało mu tylko 400 dni i oby drugi raz takiego NIEMOTE nie sadzać na zarządzanie nasza gminą!!!
Stasiu chociaz zmieniaj tekst jak piszesz o dobrym styropianie. Zabierz go sobie i odgrodź sie od sasiada:) ogarnij sie, artykul jest o czym innym. Powiedz swojemu mocodawcy z Kopalni ze placi za bardzo slaba propagande. Jeszcze mu kasy braknie.
Wasz Towarzysz Agent widać przyzwyczajony że płaci na prawo i lewo wszystkim, to wciąż o płaceniu jakiemuś panu, teraz mocodawcy, redaktorowi. Wszędzie faktycznie węszy spiski i knowania. Żałosny człowieczek. Powinien się leczyć z tej manii prześladowczej.
Ja nie wspominalem nic o placeniu redaktorowi, ale wy sam myslicie o tym portalu to co wiekszosc czytelnikow. Oj kolejna wpadka. No coz, slaba propaganda, slabe trolle:)
Oszacowanie było dobre tylko oferenci chcieli skubnąć więcej niż to warte. Tak jak nie dano się oskubac w sprawie wozu strażackiego dla Rekszowic tak podobnie tutaj.
A według prawideł wyznawanych przez nieudacznika , to niezgodność kasy dla kasy i koniec bajka się skończyła!
Od nieudacznika możecie otrzymać pewnie tylko wiatę przystankową, jego realny szczyt możliwości poza osiąganiem najwyższego wynagrodzenia 200 tys zł! Perfekcyjne skubanie z kasy mieszkańców!
TWAgent nie przypisuj mi wpisów których nie pisałem. Swoje rady o odgrodzeniu sąsiada zachowaj dla siebie, idiotą nie jestem. I kolejny raz przypominam że nie mam żadnego mocodawcy. A o styropian pytaj inwestora. Bo jeśli to prawda to piszący miał rację.
Nie jednemu psu Burek. Nie pisalem do Ciebie wiec nie zabieraj glosu.
Przeciez to jest proste jeżeli kosztorys inwestorski opiewał na kwote 1milion a wykonawcy chcą o 500 OOO tys więcej to należy przetarg unieważni i rozpisać na nowo i redaktorku to nie chytrość urzędników jak napisales tak po prostu się robi jak masz na remont w domu np. kwote 30 000 tys a wykonawca chce za ta prace 45 000tys to logiczne ze szukasz tańszego żeby zblizyc się do kwoty posiadanej każdy by tak zrobił cieszko zrozumiec
Nieudacznik powinien juz nauczyć się, ze przetargi poniżej kosztorysu inwestorskiego skonczyły się! Obecnie 1 roboczogodzina to min. 12zł i to pracownik stawia warunki pracodawcy. No ale jak ma być dobrze jak ten nieudacznik zakodowany jest tylko kasę dla siebie 200 tys. zł. Gdyby pomyslał i dałby więcej niz 50 % inwestorskiego , to chodnik już
byłby robiony! Po prostu ten niemota musi być natychmiast odsunięty od kasy i gminy. Wszystko robi przeciwko Aleksandrii!!!
No właśnie za poprzedniego wójta przetargów nie korygowano, suma była nie ważna liczyło się przede wszystkim kto je wygrywał. I gdyby wygrał te wybory , firma w której pracuje syn miałaby robotę w naszej gminie,żona pracowała by do 70-dziesiątki,dyrektorzy zostali by Ci sami,żona radnego z kiosku miałaby pracę,rodzina zatrudniona w urzędzie i na orliku miałaby spokój-wszystko w myśl zasady mierny ale wierny…Dobry gospodarz buduje z głową, której brakowało poprzedniemu wójtowi ,ale czy obecny rządzi lepiej pokażą następne wybory?