Napisał do nas jeden z naszych Czytelników, który był świadkiem dziwnego zdarzenia. A chodzi o rzekomy mobbing jaki stosuje wobec swojej pracownicy kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Konopiskach – Magdalena Badora.
Opis sytuacji poniżej (pisownia w oryginale).
Byłem świadkiem (zresztą nie tylko ja) jak Pani kierownik gops wyzywała na schodach ośrodka zdrowia swoją pracownice, wyglądało to dziwnie, nie powinno mieć to miejsca, bynajmniej nie na oczach pacjentów ośrodka oraz osób postronnych, ponieważ ja siedziałem na parkingu bo czekałem na żonę aż wyjdzie z ośrodka i aż wyszedłem z samochodu słysząc taki krzyk. O co wyzywała sam nie wiem bo nie rozumiałem całej sytuacji ale pewny jestem że nie powinno to mieć miejsca przy osobach trzecich chociaz moim zdaniem jako kierownik nie powinna w ogole w ten sposób zwracać się do swoich pracowników. Nie tylko ja zwróciłem uwagę na tą sytuacje, od innych osób które to widziały dowiedziałem sie ze to kierowniczka i byłem w szoku jak taka osoba moze zajmować takie stanowisko. Więcej szczegółów nie znam, ale osoby pracujące tam pewnie wiedzą o co chodzi lepiej niż ja. Zdecydowanie ta sprawa powinna zostac wyjaśniona. Pozdrawiam
Nie wiemy w jakiej sytuacji to “wyzywanie” miało miejsce. Być może było zasadne. Jeżeli na co dzień tak zachowuje się Pani Badora, bardzo prosimy o informacje. Zwrócimy się wtedy do Wójta z prośbą o komentarz w tej sprawie.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Absolutnie nie zgadzam się z pomówieniem, że Pani Badora stosuje mobbing wobec swoich pracowników. Miałam osobiście przyjemność pracować z tą Panią i wiem, jakim jest dobrym człowiekiem. Trzeba znać przyczynę podniesionego głosu, aby móc wyrażać niepochlebne opinie. Okropnie krzywdzące informacja, straszne, że tak można potraktować człowieka, nie znając przyczyny. Nie wierzę, że był to przykry incydent dla pracownicy, na pewno nie ze strony Kierownika GOPS-u.
Niestety stanowisko zobowiązuje …..Kamery/ zdjęcia są dozwolone w każdej chwili i wszędzie w dzisiejszych czasach można zostać nagranym niech się “kobietka” cieszy że ją tylko opisali :-)))
Mobbing to raczej stosują pracownicy wobec P. kierownik. Sama byłam świadkiem takiej sytuacji. P. Badora potrafiła się zachować, czego nie mogę niestety powiedzieć o pracownicy, która przyjmowała moje dokumenty dot. świadczenia rodzinnego. P.Badora przeprosił za zachowanie pracownicy i to zakończyło sprawę, a gotowa byłam interweniować w gminie. Niestety taka niwdzięczna rola szefa że musi sprowadzić pracowników do pionu, a czasem nawet zwolnić.
Mobbing to jest zastraszanie, nie jest w naturze Pani Badory, aby kogokolwiek zastraszała. Mogła być zdenerwowana i podnieść głos, co ludzie, jak widać, uwielbiają wykorzystywać- okropność!!!
“Nie wiemy w jakiej sytuacji to „wyzywanie” miało miejsce.BYĆ MOŻE BYŁO ZASADNE Jeżeli na co dzień tak zachowuje się Pani Badora, bardzo prosimy o informacje. Zwrócimy się wtedy do Wójta z prośbą o komentarz w tej sprawie.”
Podkreślam BYĆ MOŻE BYŁO ZASADNE!? Nikt nie ma prawa wydzierać się zasadnie czy nie zasadnie na pracownika choćby nie wiem co zrobił.Gdy pracownik popełni błąd trzeba drzeć po nim morde!? Trzeba kulturalnie uświadomić mu że zrobil błąd.PO PRACOWNIKACH NIE DRZEMY RYJA ! Oczywiście że takie coś to Mobbing…..pozdrawiam
ALE MACIE PROBLEMY.KAZDY MA SWOJE ZA USZAMI,I WIADOMO ZE CZASEM BYWA DOBRZE A CZASEM ZLE.JAK SIE DARŁA TO JEJ SPRAWA.MOBBING?LUDZIE…NIE ROBCIE SENSACJI .SA WAZNIEJSZE SPRAWY .NP.ROMANS KSIEDZA))ALBO WYBORY WOJTA ZURKA)))HAHAHAH
czasami pracownika trzeba po prostu opieprzyć!!
PITERSSON! co tam piszesz ciekawego o wyborze wójta?Nie znam problemu mobbingu w GOPS ale “wydzieranie się ” na pracownika…świadczy o poziomie pani kierowniczki, która się wydzierała. Sądząc z opisu od kierowników oczekuje się innego zachowania, innego poziomu. A może przykład idzie z góry….?
Ja tez moge tak napisac, ze np wojt albo inny pracownik sie wydzieral. Jak jestes taki madry to trzeba bylo wysiasc z auta i isc to zglosic. Pisanie na kogos jest ponizej krytyki. Licza sie czyny a nie marne niepotwierdzone niczym slowa. A moze to polityka i wladza sie chce tej pani pozbyc? Taki brutalne zycie
A mnie wydaje się ,że, jaki PAN taki kram.Jak oddzywa się wójt ,albo prezes do podległych mu pracowników? Gdyby nie było zastraszania i poniżania wobec urzędników i pracowników administracyjnych,to by ludzie usłyszeli ,jakimi tekstami wali wojt czy prezio.Szkoda mi tych ludzi ,którzy tak muszą cierpieć. Czy normalny człowiek będący wójtem odważył by się do swojego pracownika urzędu powiedzieć jak do psa ,,Siad,,.To działo się na sesji rady gminy,najważniejszym zebraniu osób piastującacych funkcję spoleczne.Jak można publicznie tak poniżyć pracownika , porownujac go do psa ? Ten pracownik jest osobą zaufania publicznego.Ktoś nazwał ,,Republika buraczana,, , czy nie miał racji ???? Idąc za myślą p.Min.Bieńkowskiej,,Sorry,taki mamy klimat,,.W naszym klimacie to: Ryba smierdzi od głowy.
O, Agata. dobrze piszesz! właśnie to miałam na myśli! Trafne porównanie, że ryba śmierdzi od głowy. Kiedyś jeden z mieszkańców zapytał mnie co to znaczy, że w urzędzie gminy jest “zamordyzm”. Poleciłam zapytać u władzy. Po pierwsze, to ta władza wprowadziła taką atmosferę, po drugie ludzie są tak zastraszeni obawą o pracę, że słowa nie powiedzą. Słyszałam od osoby wiarygodnej, że to wójt Żurek wrzeszczy na ludzi, wali pięścią w stół i stosuje mobbing nie zadając sobie trudu żeby wysłuchać pracownika. To co się dziwić pani kierowniczce? (A zastępcy to w tej gminie nie ma. )Tylko tak jak tu piszemy – na pewnych stanowiskach oczekuje się określonych zachowań, ubioru i słów. A ponoć wg pana Żurka wójta poznaje się po samochodach.
Oj tak Madzia to ma swoje za uszami znam plotke od jej szwagierki chyba ze wynosi jedzenie z gopsu ktore jest przezmaczone dla osob potrzebujacych (ser,mleka,makarony itp.). Tyle wynosi ze od tego dobrego jej sie utylo i musi z kijami biedna chodzic po Hutkach. Podobno z tej okazji ma razem z panem Tomaszem od kultury i rekreacji zorganizowac mistrzostwa gminy w nordyckim chodzeniu.
Sami wiecie ze w kazdej plotce jest prawda.
A ją przyjrzałbym się tej pani pulchniutkiej,co na rowerze pedaluje. Ta osoba powinna być dokładnie rozliczona że swoich obowiązków. Następną z kolei winna być ta,co to na motorku się wy……la.obydwie robią dużo zamętu w pracy. Tym osobą winno się szybko podziękować i oczyścić pole.
Miłe panie, to nieładnie! Zazdrość przez was przemawia? Nie wypada tak publicznie i nie o tuszę tu chodzi!
Pani Magdo.
Głowa do góry,jeszcze się nikt nie urodził co by wszystkim dogodził !
To ci mali kurdyple,co to szczekają od kilku już lat i nic szczególnego nie osiągnęli .Po czynach ich poznajemy. Dla wielu z nich ,najlepiej by było, aby zniszczyc gminy osiągnięcia i najlepiej chwalić ,,cudownego,,wójta i Pana z GS-u.Ta droga prowadzi do zagłady wolności i rozwoju gminy.
Darek ma rację. Ktoś tu powoływał się że w samorządzie to ciągłość. No niby tak. Ale najbardziej smutne jest to o czym pisze Darek, że nie dość, że nic nie robią, to jeszcze zniszczą to co zrobili w gminie poprzednicy! Lepiej, gorzej, na miarę sił i możliwości. 100 milionów pozyskanych dla gminy środków nie wyparowało! Można gołym okiem obejrzeć.! Że trzeba było dołożyć z kredytów? no, trzeba, nic za darmo. Lepiej byłoby podnosić na maksa podatki? to lepszy kredyt, a jakoś się pospłacało. wszystkie gminy tak mają. I coś się działo! A teraz? nuda…
a co ta madzia osiągneła ? Stata kobieta z rodzicami mieszka…. studia pewnie na AJD i wielka pani kierownik….
Na pewno więcej niż niejedną zWas.