Anika Pawlik z Rększowic została nowym urzędnikiem w gminie Konopiska. Pawlik znalazła zatrudnienie w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Konopiskach. W wyniku przeprowadzonego konkursu na stanowisko – referent ds. monitoringu w projekcie pn. “W Drodze do sukcesu”, Pawlik była bezkonkurencyjne.
W uzasadnieniu czytamy:
Oferta rekrutacyjna Pani Aniki Pawlik spełnia wymagania stawiane w ogłoszeniu o naborze na stanowisko referent ds. monitoringu w projekcie pn. „ w Drodze do sukcesu”.
Podczas testu wykazała się wiedzą z zakresu przepisów ustawy o ochronie danych osobowych oraz przepisów krajowych i wspólnotowych dotyczących korzystania ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego w okresie programowym 2014-2020.
Ponadto kandydatka spełnia dodatkowe wymagania ogłoszone w konkursie.
Zaprezentowana wiedza i umiejętności pozwalają przypuszczać, że powierzone obowiązki będą wypełnione zgodnie z oczekiwaniami.
Nowej urzędniczce życzę powodzenia.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Ciekawe, czy po wyborach zostanie… bo raczej posada wójta nie zostanie utrzymana i Rększowice może się posypią…
to też posadka po znajomości?
Znam ją. Chyba pracowała wcześniej w przetwórni rybnej. Solidna kobieta !!!
Niedługo w gminie pracować będą sami poplecznicy wójta! Tak czy owak z gminy stworzono prywatny folwark!
Wójta i szczygi Barbary (nazwisko mówi o wszystkim)
A moze to akurat poplecznica Pana radnego Stanislawa? Moze na niego glosowala? Nie ma pewnosci , a ty przesadzasz:)
Wójt razem z kierownik GOPS zadłużą ta gminę. P. Badora dostaje najwyższe nagrody od wójta za to zatrudnia samych znajomych oraz tworzy nowe etaty dla rodziny i znajomych Pani sekretarz. Po co były konkursy??!! Kierownik GOPS nic nie robi tylko siedzi w projektach unijnych (zadłużając przy tym gminę) po co te projekty? Żeby brać do nich samych alkoholików?! Wydaję się niepotrzebne pieniądze ale trzeba zatrudnić?!! Przy tym Kierownik sama kasuje dla siebie pieniądze oprócz wysokiej pensji. W opiece siedzi już tyle ludzi jak pszczół w ulu, nie mają co robić, tylko popychają plotki i pierdoły. W rodzinnym już jest 5 osób a były 2. Niech jeszcze więcej zatrudni ludzi za nasze pieniądze!!! Za to wszystko rozliczymy się w nadchodzących wyborach.
A czy to prawda że córka strażaka po gimnazjum tez znalazła zatrudnienie w gminie to takich teraz mamy urzędników